czwartek, 19 lipca 2007

To było wczoraj czy przedwczoraj? A może tydzień temu? Pół roku temu, chyba rok... Flashback z otchłani. Pasożytniczy Bóg rozgryzł mój nadgarstek i ssał ze mnie krew aż stałam sie blada jak papierek. Chciałam wtedy ulecieć ale nie pozwolono mi. Wróciłam. Zawsze wracam.
butelki
i kieliszki i talerze
bukiety kwiatów - rozpaczliwa samotność więdnie krzycząc pożółkłą szarością wprost do mojego serca
wiszę na krzyżu
chrystusowa padlina która dławi was krzykiem
nienawidzi...
chce wsadzić palce w wasze oczy, rozpruć wam bebechy, ciagnąc wasze flaki po ziemi
NIENAWIDZĘ WAS!!!
co z tego małe ludziki?
moje truchło zbiera wasze łzy i pyta -
co to za świat, co za przestrzeń, który czas?
gdzie miłośc jest złem

"kochają swojego pasożytniczego boga a jednak ukrzyżują mnie"