niedziela, 20 grudnia 2015

Niedziela
Nie jest dniem tygodnia
Ale stanem umysłu
Który odbija się pomiędzy
Poczuciem winy a odniesionymi ranami

Dzisiaj wstaje się zbyt późno
Bo wczoraj zasypia się zbyt późno
Odczuwa się złudną równowagę
Pomiędzy dziś
A wczorajszą wódką

Budzi się pod ciężarem
Nie do końca prawdziwych historii
I doprawdy nie wie się

Czy ktoś cię jeszcze kocha

Brak komentarzy: